w końcu miałam chwile aby zasadzić ;-) kilka nowych kwiatów do mojego ogrodu zwanym Babcinym , mam w tej chwili 9 kwiatów na patchworku będzie 18 więc jestem na półmetku .
Beata, przybiegam tu co jakiś czas żeby sprawdzić czy babciny ogród odpowiednio pielęgnujesz :))) Dziś zauważyłam jeszcze jeden post i intrygujące zdjęcie, ale ukryłaś go przed nami [grozipaluszkiem] czy za rok pozwolisz poczytać i obejrzeć to co piszesz, bo się chyba domyślam co ukrywasz;)
Beata... bardzo podobają mi się te Twoje kwiatki! Powiększam, zbliżam... znowu powiększam... przygladam się ze wszytkich stron... te aplikacje mnie zachwycają! :)))
Dziewczyny jeszcze raz dzięki :-),Jolciu faktycznie są świetne te aplikacje ,pomysł uszycia znalazłam u Eleanor Burns w jej książce "Grandmother's Garden Quilt" i można ja znaleźć pod tym adresem np.http://www.quiltinaday.com/shoponline/books_display.asp?i=650&pg=2
Od pewnego czasu jestem obserwatorem tego bloga.Sama także trochę szyję, ale kiedy już zaczynam być zadowolona ze swojej pracy,a zobaczę co robią inni,"łapię doła".Jeszcze muszę się wiele nauczyć.Aplikacje naprawdę piękne.Proszę pokazywać swoje prace.Czekam z niecierpliwością.Pozdrawiam.
Anonimie dzięki , ale wiesz ja nie od razu tak szyłam,kilka lat minęło zanim zdecydowałam się na szycie takich aplikacji , zaczęłam od zwykłych płaskich przyszywanych ręcznie oczywiście ,a kto do mnie zagląda pod nazwa anonim ?
efekt piorunujący. dobrze wyglądają razem i osobno. gratuluje inwencji twórczej .dla mnie bomba
OdpowiedzUsuńno no ogródek coraz większy:) i jakie super środeczki z koralików!!!
OdpowiedzUsuńBeata, przybiegam tu co jakiś czas żeby sprawdzić czy babciny ogród odpowiednio pielęgnujesz :)))
OdpowiedzUsuńDziś zauważyłam jeszcze jeden post i intrygujące zdjęcie, ale ukryłaś go przed nami [grozipaluszkiem] czy za rok pozwolisz poczytać i obejrzeć to co piszesz, bo się chyba domyślam co ukrywasz;)
cuny jest ten ogród!!ahhh jak zapachniało pięknie :)
OdpowiedzUsuńa to coś o czym pisze Krzysia ma bajeczne kolory achhhh też czekam na odsłonę całości :)
dzięki dziewczyny dzięki :-))))
OdpowiedzUsuńKrzysiu , Madziu dam poczytać dam ale jeszcze nie teraz zostało jeszcze trochę czasu do skończenia całości ;-D
Beata... bardzo podobają mi się te Twoje kwiatki! Powiększam, zbliżam... znowu powiększam... przygladam się ze wszytkich stron... te aplikacje mnie zachwycają! :)))
OdpowiedzUsuńBukiety są bardzo mi się podobają szczególnie aplikacje samych kwiatów :), pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziewczyny jeszcze raz dzięki :-),Jolciu faktycznie są świetne te aplikacje ,pomysł uszycia znalazłam u Eleanor Burns w jej książce "Grandmother's Garden Quilt" i można ja znaleźć pod tym adresem np.http://www.quiltinaday.com/shoponline/books_display.asp?i=650&pg=2
OdpowiedzUsuńale pokażesz całość jak skończysz?
OdpowiedzUsuńpewnie będę się chwalić na całego :-D
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu jestem obserwatorem tego bloga.Sama także trochę szyję, ale kiedy już zaczynam być zadowolona ze swojej pracy,a zobaczę co robią inni,"łapię doła".Jeszcze muszę się wiele nauczyć.Aplikacje naprawdę piękne.Proszę pokazywać swoje prace.Czekam z niecierpliwością.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAnonimie dzięki , ale wiesz ja nie od razu tak szyłam,kilka lat minęło zanim zdecydowałam się na szycie takich aplikacji , zaczęłam od zwykłych płaskich przyszywanych ręcznie oczywiście ,a kto do mnie zagląda pod nazwa anonim ?
OdpowiedzUsuń