Od jasności do ciemności ,taki był tytuł konkursu patchworkowego który odbył się jakiś czas temu w Birmingham.Pisałam o tym w innym poście klik klik i tam tez pokazałam jak to szyłam tego tulipana .W końcu i ja dokończyłam moją makatkę .Wymyśliłam tak aby każdej imię znalazło się na tym patchworku .Narysowałam wszystkie litery imion i system pp uszyłam nasze pięć imion.
Bardzo ładne tulipany i naprawdę fajny pomysł z tymi imionami.
OdpowiedzUsuńcudne tupilanki.
OdpowiedzUsuńKonkurs był już tak dawno, że niewiele osób o nim pamięta (ja pamiętam, bo miałam możliwość podziwiania niektórych prac w realu) a Ty masz po nim taką niezwykłą pamiątkę !!! z imionami !!!
OdpowiedzUsuńJeszcze autografy zbierz od dziewczyn, z dedykacjami ;)
no i bardzo fajny pomysł z tymi imionami - nie lada pamiątka hihi :)
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma duplikat oryginału, który szyłyśmy i to jest fajne! Twój Betata jest SUPER!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł i wykonanie! Tulipany pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie !!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i tak miłe słowa,wszystkie Was ściskam :-))))
OdpowiedzUsuńJa też widziałam go w realu, ale ten Twój z imionami jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńPomiątka o jakiej można pomarzyć
Agni dzięki dzięki :-D
OdpowiedzUsuńWszystko co szyjesz jest piękne! Teraz podziwiam tulipany z imionami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wandziu ślicznie dziękuje :-))
OdpowiedzUsuń