23 lipca 2010

Staruszka Singerka

W końcu mogę się napawać jej widokiem , długo bo przez parę lat musiała się chować biedaczka w swojej szafce ,bo niestety nie miałam jej gdzie postawić , teraz pokazuje Wam moja staruszkę ale jaka piękną staruszkę, maszynę Singer , czyż nie jest piękna ;-).



Niestety na razie nie mogę na niej szyć,muszę kupić pasek klinowy i wtedy zobaczę jaki dokładnie jest jej stan, czy trzeba coś naprawić ,naoliwić i.t.p  W tej chwili jest to moja wizytówka bo każdy kto wchodzi do mojego domu od razu ja widzi :-)))
Czas wakacyjny u mnie w tej chwili i w zasadzie nic nie szyje jedynie przy telewizorze sobie dłubie moje krzyżyki Klimta,


Miłych wakacji wszystkim zaglądającym :-)))

10 komentarzy:

  1. singierek super u mojej prababci stał podobny
    dostał kto inny. patchwork nad maszyną super!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie maszyny to jest dopiero coś! Klimt zapowiada się nieźle, a patchwork za Singerem rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga no cóż tak czasem bywa ,ja mój dostałam od osoby która zupełnie się nie interesowała szyciem a co dopiero takimi cudeńkami i dziekuje :-)
    Jednoiglowiec dziękuje ślicznie :-),

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna maszyna i jaką ma oryginalną szafkę, nawet jak była w niej schowana to musiała zwracać uwagę....ja na pewno bym ją zauważyła......szafkę ;) i jeszcze tło dałaś takie cudne, trudno się zdecydowac co podziwiać !

    Singerka mojej babci stoi u rodziców, ale nogi zabrałam żeby przypadkiem bratowej nie przyszło do głowy nią się zaopiekować, choć nieszyjąca. Starej bieliźniarki babcinej mi nie oddali, a wszyscy wiedzieli, że ma być moja, dziadek i babcia jeszcze za życia mi ją przeznaczyli. W sumie to tylko ja lubię starocie, resztę rodziny nie bardzo interesują, a mimo to nie oddali :(((

    OdpowiedzUsuń
  5. Beata! jak fajnie się urządzasz! Super ta maszyna, ta szafka!!! Pasuje Tobie jak nic! Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie upały jakoś nie sprzyjają aktywności - nawet robótkowej :)

    Maszyna jest śliczna - mimo iż babuleńka z niej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozsiadłam się wygodnie w fotelu, żeby sobie pooglądać śliczności, a tu zdjęcia takie malutkie. Buuu! :( Beato, pokażesz zbliżenie na swoją maszynę? Bo widzę, że to jakiś szczególnei ładny egzemplarz. No i to tło!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Krzysiu z braku miejsca w moim starym mieszkaniu maszyna stała u kogo innego ,szafka faktycznie jest świetna teraz gdzie na nowym miejscu mam więcej miejsca mogę ja podziwiać.

    Jolciu i to jak mi ona pasuje :-D

    Madziu dokładnie to te upały :-/

    Koroneczko ok zrobię kilka zdjęć :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. maszyna jest bosko!! zabytek klasy zero jak dla mnie! super że trafiła do Ciebie i że jeszcze jest na chodzie :)

    OdpowiedzUsuń